2.0-16v Michał, ile masz nalatane :?:
nieźle pohuśtało
Zwiń
X
-
nieźle pohuśtało
dziś w nocy ok.0:16 siedziałem sobie grzecznie przy pifku i przeglądałem forum.
żonka obok na kanapie tv ogladała... naraz jak mną nie huśtnie w lewo i w prawo... patrze na to piwo, czy aby nie jakiś wysokoprocentowy wynalazek i że mnie już ululało, ale nie, toż to poczciwe zwykłe tyskie, na dodatek dopiero większe pół wypiłem, czyli pijany jeszcze nie byłem i zdziwko... patrze na małżonke i pytam czy poczuła, a ona na to "...ty już więcej nie pij, bo nas oboje przez to straszy..."
całe życie mieszkam na górniczym terenie, ponoć od zawsze były jakieś tąpnięcia, ale nigdy nic nie poczułem za to po tym dzisiejszym mam pietra... to jakieś trzęsienie ziemi było jednak a nie tąpnięcie związane z górnictwem... a myślałem że żyjemy w strefie niezagrożonej takimi zjawiskami.. mieszkam na parterze 15 km od katowic i mną pohuśtało ździebko, to sobie nie wyobrażam jak pozamiatało ludźmi np w katowicach na 10 piętrze albo wyżej....
link do info
-
-
dylan80, Od początku do końca robiłem na dole i znam to.Możesz sobie wyobrazić co tam się dzieje skoro na górze to idzie odczućhttp://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
Pozdrawiam ANIOL
Komentarz
-
-
U nie nic nie odczułem. Albo tak mocno już spałem, albo nie doszło do mnie"Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
----------------------------------------------------
!!! MOJE RECENZJE PRODUKTÓW !!!
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez georggdylan80, też odczułem wczoraj ten wstrząs. Z tych co pamiętam to jak na razie ten był najmocniejszy. Piwko było i u mnie na stolikuale wiedziałem, że kołyszący się blok to nie jego zasługa :szeroki_usmiech a mieszkam na 9 pietrze.
O2 FL 1,6 Mint "MAŁA CZARNA"LPG - LandiRenzo
Komentarz
-
-
Tapniecie na Śląsku , w Chorzowie zatrzęslo ostro. Anioł na dole sajgon kumpel uszedl z życiem bo w tym czasie siedział w wnęce z elektryka. Jego dwóch kolegów nie wyjechało. Wyrobisko zawalone wypietrzylo spag, tamy tak pozaciskalo ze się wydostać nie mógł. Więcej może napisze nasz ocp kolega który tam pracuje.
Komentarz
-
-
RABIN, Wiem że to przerąbana sprawa i trzymam kciuki za tych dwóch.Przeżyłem pare mocnych tąpnięć ale na szczęście nie musiołem czekać na ratowników.http://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
Pozdrawiam ANIOL
Komentarz
-
-
Wesoło nie jest. Dla mnie dodatkowo ten temat jest trudny, bo to moi koledzy z oddziału.
Tak jak piszą w mediach, na dobrą sprawę nie wiadomo w którym miejscu się znajdowali w chwili wstrząsu, ale wiedząc jakie mieli zadania do wykonania przypuszczam, że w najdalszym (w ścianie). I w tym upatruję dla nich szansy. Ci którzy liznęli tematu wiedzą o co mi chodzi. Inna sprawa to to, że tak dynamiczne przemieszczenie skał mogło spowodować dość solidny chwilowy skok ciśnienia, który mógł powywracać to i owo, że nie wspomnę o jego wpływie na ludzi.
Warto wspomnieć o warunkach w których teraz przebywają. Wystarczająca ilość tlenu, to nie wszystko. W związku z tym, że wyrobiska z obiegowym prądem powietrza do odciętego rejonu są pozagniatane, ograniczona została ilość powietrza niezbędnego do jego przewietrzania, a to z kolei powoduje, że po drugiej stronie może być cała masa szpetnych gazów wyciskanych ze zrobów ściany.
Tak czy inaczej, do czasu aż dotrą do nich ratownicy nie zamierzam mówić mówić o nich w czasie przeszłym.
Komentarz
-
Komentarz